Produkty specjalne
-
-
-
-
Niezbędne działania programu Photoshop
Newborn Necessities ™ Newborn Baby Edycja zestawu akcji programu Photoshop
$29.00 -
-
-
-
Niezbędne działania programu Photoshop
Separacja częstotliwości w pakiecie portretowym Akcja programu Photoshop
$47.00
Czy zastanawiałeś się, jak możesz uniemożliwić moim klientom drukowanie plików cyfrowych, które udostępniam na mojej stronie internetowej lub blogu? Co tydzień dostaję wiele e-maili na ten temat.
Oto 6 sposobów zapobiegania kradzieży zdjęć przez klientów oraz plusy / minusy każdego z nich.
- Zmniejsz rozdzielczość i rozmiar obrazów - 72 ppi i przy niższej jakości jpg. Problem z tym polega na tym, że nadal mogą je kopiować i zapisywać. Mogą też udostępniać je w sieci. Mogą również zdecydować się na ich wydrukowanie pomimo ustawienia niskiej jakości. Wtedy, jeśli udostępnią zdjęcia innym, nie zobaczą twojej najlepszej pracy.
- Użyj MCP Magic Blog It Boards - Scenorysy w programie Photoshop w rozmiarze sieci Web. Są to nie tylko niestandardowe rozmiary wydruków, które byłyby trudniejsze do wydrukowania, ale także niska rozdzielczość - a zdjęcia są mniejsze, ponieważ wiele z nich trafia na jeden blog. Jedynym minusem jest to, że nie chcesz kolażu. Są one wyposażone w paski marki i mogą być również oznaczone znakiem wodnym.
- Dodaj znak wodny do swoich obrazów - możesz użyć DARMOWE akcje programu Photoshop ze znakiem wodnym tutaj i dodaj znak wodny w dowolnym miejscu zdjęcia (w rogu lub, co bardziej oczywiste, w poprzek obrazu). W ten sposób, jeśli udostępnią lub wydrukują, otrzymasz pełny kredyt. Wadą jest to, że Twoje zdjęcie ma odwrócenie uwagi od znaku wodnego. Możesz nawet oferować obrazy o niskiej rozdzielczości ze znakiem wodnym i marką witryny wyłącznie w celu używania ich na Facebooku, My Space i innych mediach społecznościowych. Może to po prostu zwiększyć liczbę klientów.
- Kliknij prawym przyciskiem myszy, aby zabezpieczyć swojego bloga lub witrynę internetową - lub użyj Flasha. Utrudnia to kradzież zdjęć. Ale… nie oszukuj się. Nadal można to zrobić. Istnieje wiele programów, które mogą być używane do przechwytywania ekranu, które omijają kliknięcie prawym przyciskiem i wyłączają. Napotykasz wtedy te same wady, co numer 1 - ponieważ obrazy byłyby słabo wydrukowane, ale może to nie odstraszyć klienta. Wtedy możesz źle wyglądać.
- Udostępnij pliki cyfrowe do zakupu. Jest to bardzo kontrowersyjne, ale zyskuje na popularności. Możesz oferować swoim klientom pliki o niskiej i / lub wysokiej rozdzielczości. Nie sprzedawaj się jednak krótko. Jeśli zdecydujesz się na tę opcję - upewnij się, że sprzedajesz je po cenie, w której zarabiasz pieniądze potrzebne do prowadzenia firmy.
- Upewnij się, że Twoi klienci znają zasady. Niektórzy ludzie szczerze nie zdają sobie sprawy, że nie mogą po prostu udostępniać zdjęć, drukować ich lub publikować bez pozwolenia. Mogą czuć, że zapłacili prawdopodobnie setki dolarów za opłatę za sesję i „zasługują” na udostępnienie lub wydrukowanie kilku. Jeśli ci to nie odpowiada, MUSZĄ to powiedzieć. Rozważ uwzględnienie tego w umowie z nimi - wyjaśnij swoje warunki. Niech się na to zgodzą.
Bardzo chciałbym usłyszeć, jak radzisz sobie z zapobieganiem kradzieży swoich zdjęć. Prosimy o komentarz poniżej, aby podzielić się swoimi pomysłami i przemyśleniami na ten temat.
Opublikowany w Porady biznesowe, Wskazówki dotyczące programu Photoshop
Bez komentarza
Zostaw komentarz
musisz być Zalogowany aby dodać komentarz.
Używam kombinacji niskiej rozdzielczości i znaku wodnego. Uważam, że korzyści płynące z dzielenia się ludźmi na zewnątrz są groźbą kradzieży. Nie reklamuję się dużo, a portale społecznościowe stały się moim chlebem powszednim. Pliki daję też na CD po kilku tygodniach udostępniania na Facebooku i blogu. Zastanawiam się nad zmianą tego, ale miałem też wiele komentarzy na temat klientów, którzy chcą mieć pliki do wielu zastosowań.
Pokonanie prawego kliknięcia jest jeszcze łatwiejsze niż sobie wyobrażasz. Żadne programy nie są potrzebne. Szybkie wyszukiwanie w Google może dać ci link do bardzo prostego polecenia javascript, które umożliwi kliknięcie prawym przyciskiem.
Oprogramowanie Right Click pomaga (ale tylko trochę) - dzięki oprogramowaniu do przechwytywania ekranu dostępnemu obecnie kliknięcie prawym przyciskiem nie jest już potrzebne. Jako taki nie zawracam sobie tym głowy.
Ponieważ moi klienci płacą mi za robienie zdjęć, nie uważam ich używania za „kradzież”. Kradzież to zabranie czegoś bez płacenia za to. (Podejrzewam, że tak też widzą to moi klienci). To internet, a publikowanie zdjęć w sieci z jednoczesnym oczekiwaniem, że pozostaną one w 100% pod Twoją kontrolą, jest zarówno idealistyczne, jak i nierozsądne. Moje obejście: najpierw udostępnianie zdjęć na moim blogu ze znakiem wodnym. Ponieważ jest to pierwsze spojrzenie klientów, zwykle robią te zdjęcia jako zdjęcia profilowe na Facebooku. Reklama błyskawiczna = dla mnie dobra. Moja umowa określa również, co można zrobić ze zdjęciami, co jest prawie niczym innym niż odsprzedażą. Kilka razy obróciłem to w głowie i nie mogę wymyślić żadnej wstrząsającej tragedii, która miałaby miejsce, gdyby moi klienci wykorzystali zdjęcia, za które zapłacili mi.
Na przechwytywaniu ekranu… .Na komputerze PC wystarczy nacisnąć przycisk „PrtScn”, otworzyć PS, Ctrl + N, Enter i wkleić. Mogę zacząć umieszczać prawa autorskie do znaku wodnego w centrum mojej nienawiści, aby to zrobić, ale wydaje się, że jest to najlepszy sposób na ochronę mojej pracy.
Nienawidzę znaków wodnych i można je usunąć w Photoshopie, jeśli ktoś naprawdę chce to zdjęcie. Twój najlepszy wybór to niska rozdzielczość.
Ostatnio dużo słyszałem o TinEye. http://tineye.com/ Jest to narzędzie do wyszukiwania odwróconych obrazów. To ciekawe narzędzie do lokalizowania obrazów w sieci.
Będę musiał sprawdzić tę stronę z ptaszkiem, ale muszę powiedzieć - niska rozdzielczość może cię nie powstrzymać - to znaczy będzie, jeśli wydruk jest duży. Ale spróbuj wydrukować 4 × 6 z obrazu internetowego (niska rozdzielczość). Działa - próbowałem go niedawno i chociaż nie był tak ostry jak w wysokiej rozdzielczości, był dość blisko. Być może będę musiał poeksperymentować z większym, aby zobaczyć, jak wysoko można go wcisnąć. Edukacja klienta to świetny pomysł i jeśli są uczciwymi ludźmi, będą szanować Twoje zasady i wytyczne, ale muszą je znać. Jeśli nie są uczciwi - KARMA może je zdobyć.
Często zmagałem się z tym. Wracałem do kwestii oferowania obrazów płyt CD - tym razem nie oferuję już plików cyfrowych. nie oferuję również odbitek mniejszych niż 5 × 7, chyba że są wydrukowane w oprawionej spiralnie flipbooku z nałożoną teksturą. i oczywiście muszą podpisać umowę ze zrozumieniem, że wiedzą, że reprodukcja moich zdjęć nie nastąpi bez mojego pisemna zgoda. w zakresie kradzieży w Internecie. zawsze znak wodny i utrzymuję go w niskiej rozdzielczości, ale jak powiedział powyżej, jeśli chcą tego wystarczająco mocno, wezmą to niezależnie.
Mówię po co z tym walczyć. Zapewnij klientom to, czego chcą, czyli udany model biznesowy. Możesz sprzedać komuś wydruk, a on może go po prostu zeskanować i wydrukować ponownie, opublikować w Internecie itp. Jak udostępniasz własne obrazy? oczywiście online, e-maile, sieci społecznościowe itp.… dlaczego pozbawiać tego klientów? Po co stawiać się w pozycji „złego gościa”, skoro musisz się z nim skontaktować, że nie mogą użyć tego zdjęcia na FB? Możliwe, że pamiętają tę odrobinę negatywności bardziej niż cokolwiek innego.
Bez względu na to, jakie podejście się przyjmie, jeśli ktoś jest wystarczająco zdeterminowany, znajdzie. Znałem dziewczynę, która odzyskała dowody ze swojego ślubu, szybko zeskanowała je wszystkie, zamówiła od fotografa to, na co się zgodziła, ale potem zrobiła ze skanów o miliard więcej odbitek. Tak. Ponieważ nie jestem „w tym biznesie”, dodam tylko, że faworyzuję ludzi, którzy oferują mi możliwość druku cyfrowego lub zdobycia płyty CD do wykorzystania w przyszłości. Ale mam też budżet i planuję kupić od fotografa wszelkie odbitki, które * znam * chcę. Tak jak oczekuję, że ktoś mi zapłaci za mój produkt / pracę. Podoba mi się opcja wydruków cyfrowych do wykorzystania w przyszłości, takich jak scrapbooking, w których mogę wycinać / przycinać zdjęcie lub używać go w układzie cyfrowym. Nigdy nie marzyłem o wydrukowaniu 30 z nich i wysłaniu ich. Lub publikując je w sieci, aby wszyscy mogli je zobaczyć. Spodziewam się również, że jeśli zamierzam kupić wersje cyfrowe / CD, zapłacę za to premię. Tylko wydaje się sprawiedliwe.
Używam różnych metod. Stworzyłem swoją witrynę, więc nie mogę kliknąć prawym przyciskiem i zapisać. Znakiem wodnym jest każdy obraz (z wyjątkiem rzeczy osobistych) i robię je 72 ppi. Oferuję również do sprzedaży swoje pliki cyfrowe. Są trochę drogie, ale nadal dostępne, a mimo to wciąż mam ludzi, którzy kradną zdjęcia.
Powiedziano mi, żebym utrzymywał obrazy w rozdzielczości 72 ppi, ale także upewniał się, że piksele są zmniejszone (np. 500 x 750).
Używam kombinacji znaku wodnego i niskiej rozdzielczości. Wiem, że moi klienci zrobili zdjęcia i umieścili je na swoich stronach facebook / myspace, ale mam też klientów, ponieważ widzieli moje prace na stronach znajomych. Oferuję dysk o niskiej rozdzielczości z tamtej galerii jako darmowy prezent, gdy klienci złożą minimalne zamówienie.
Mój najlepszy marketing pochodzi z obrazów z mojego bloga. Mówię moim klientom, że mogą kopiować obrazy z bloga wyłącznie do użytku internetowego. Będą umieszczać zdjęcia na swoich blogach i na Facebooku. Ponieważ mam na sobie swój znak wodny, otrzymuję wiele odwiedzin na mojej stronie internetowej i wiele poleceń. Poza tym moi klienci uwielbiają słuchać komentarzy swoich znajomych na Facebooku. Uwielbiam to i czuję, że jest to świetne narzędzie, jeśli klienci chcą trzymać się zasad. 🙂
Jodi, właśnie tego doświadczyłem. W zeszłym tygodniu poszedłem do domu, w którym moje małe pliki ze znakiem wodnym zostały wysadzone do rozmiaru 8 x 10 i oprawione w czyimś domu. To było absolutnie okropne, widzieć moją pracę tak źle. Nienawidzę umieszczania znaku wodnego na środku, ale myślę, że jeśli nie chcesz, aby ci się to przydarzyło, to musisz zrobić. Dzięki za udostępnienie!
Przed rozpoczęciem zdjęć udostępniam moim klientom moją politykę dotyczącą praw autorskich i każę im podpisać, że rozumieją. Śledzę również, jak miła jestem, jeśli tylko o to zapytają. Zawsze cieszę się, że mogę dać klientowi obraz ze znakiem wodnym do użytku w Internecie lub wziąć udział w konkursie itp. I mówię im o tym. Poinformowałem ich, że drukowanie moich wydruków o jakości internetowej przedstawia mnie słabo i spowoduje, że będę musiał podnieść ceny.
Zgadzam się z JodieM co do wagi edukacji klienta i nakłonienia go do podpisania konkretnej umowy dotyczącej praw autorskich (teraz podpisują zgodę na rozpowszechnianie wizerunku, ale będę mieć coś na skanowaniu / facebooku). tych, którzy mówią „to nic wielkiego lub to nie jest kradzież”, gdy ktoś drukuje kopie zakupionego obrazu… więc jeśli ktoś wydrukuje piętnaście 5 × 7 zamiast ich kupować - to nie odbiera Twojej firmie? Przychodzi mi do głowy kilka rzeczy, które kupiłbym za ponad 225 dolarów, w tym akcje Jodi! Gdyby im nie powiedziano, może to jedno - ale jeśli klient robi to po podpisaniu umowy, nie mogę powiedzieć, że chciałbym znowu robić z nimi interesy. Tylko moja opinia.
Pewnego dnia byłem zaskoczony, gdy zalogowałem się na Facebooku, aby zobaczyć praktycznie wszystkie zdjęcia, które zamieściłem dla klienta w ich galerii, skopiowałem i załadowałem. Na początku byłem trochę zaniepokojony i nadal jestem szczery, ale otrzymałem od tego kilka zapytań, co było dobre, ale wolałbym, żeby tego nie robili. Następnym razem postaram się bardzo jasno określić zasady (powtarzaj to w kółko!), Zanim opublikuję galerię!
Z punktu widzenia klienta pamiętaj, że zdjęcia są częścią wspomnień Twoich klientów - zdjęcia ślubne, portrety rodzinne itp. To cenne chwile z czasów bliskich i / lub wydarzeń. Klienci nie postrzegają zdjęć tylko jako produktów, za których wyprodukowanie płacą; zamiast tego postrzegają je jako cenne dobra i są do nich bardzo przywiązani emocjonalnie i czują się właścicielami. Myślę, że kolejną częścią rozdźwięku jest to, że prawie każdy ma aparat cyfrowy, za pomocą którego może samodzielnie robić zdjęcia i tanio je drukować. Kiedy przekazują komuś ogromny czek do zrobienia zdjęć, zrozumiałe jest, jak czuliby się właścicielami powstałych zdjęć, zwłaszcza gdy są one ich samych i / lub bliskich. I ciężko jest im skupić się na tym, że za kilka odbitek muszą zapłacić setki więcej, a nie mają swobody publikowania lub drukowania ich, jak chcą.