Produkty specjalne
-
-
-
-
Niezbędne działania programu Photoshop
Newborn Necessities ™ Newborn Baby Edycja zestawu akcji programu Photoshop
$29.00 -
-
-
-
Niezbędne działania programu Photoshop
Separacja częstotliwości w pakiecie portretowym Akcja programu Photoshop
$47.00
Któregoś dnia przeczytałem artykuł, w którym autor powiedział coś w rodzaju: „Nie podoba mi się Zdjęcia w Photoshopie. ” Natychmiast powiedziałem sobie: „CO? Czy nie widziałeś mocy tego oprogramowania? ”
Czy uważasz, że używanie Photoshopa to oszustwo? Czy Photoshop pomaga lub szkodzi tobie jako fotografowi? Czy używasz go jako kuli?
Photoshop może być nadużywany. Jeśli autor mówił o fotografach używających Photoshopa, aby ludzie wyglądali, jakby kręcili się z Prezydentem, lub jeśli wymieniają części ciała ze znaną osobą, to tak, zgadzam się. Nie lubię też fałszywych zdjęć. Ten pisarz nie mówił o tym. Sugerowała, że powinniśmy zadowolić się zdjęciami prosto z aparatu.
Jeśli masz dostęp do idealnej lokalizacji, idealnego tematu i rekwizytów, przez cały czas, którego potrzebujesz (i cierpliwości), najlepszy sprzęt skalibrowany na zamówienie do odpowiedniej sytuacji, idealne oświetlenie i to wszystko zderza się w tym samym czasie, to dalsze przetwarzanie obrazu może nie wymagać korzystania z programu Photoshop. Wszystko, co musisz zrobić, to wysłać go do drukarki.
W rzeczywistości w przypadku większości fotografii jeden lub więcej z tych komponentów jest wypaczony i wynikowy zdjęcia potrzebują trochę pomocy, jeśli wolisz, trochę popu. Nawet jeśli wszystko jest w porządku w aparacie, zdjęcie może nadal wymagać dodatkowego charakteru lub dramatyzmu.
Pomyśl o Photoshopie jak o wyspie makijażu.
Potrzebujesz tego? Może, a może nie. Może trochę, może dużo. To jest subiektywne. Niektóre panie nie wychodzą z domu bez podkładu, pudru, cieni do powiek, tuszu do rzęs itp. Czują się niesprawne. W pewnym momencie wpadam w ten obóz zarówno z makijażem, jak i zdjęciami. Zwykle fotografuję z automatycznym balansem bieli i naprawiam to w Photoshopie. Tam, powiedziałem to. odchodzę balans bieli do komputera ponieważ jest łatwiejsze. Lubię też dopasowywać kolory i nasycenie w Photoshopie - to łatwiejsze i fajniejsze! Ale używanie Photoshopa nie powoduje dewaluacji obrazu. Moim zdaniem to totalnie to poprawia!
Jestem fotografem plenerowym, naturalnym światłem, z tendencją do fotograficznego stylu fotografowania. Nie zawsze mam najlepsze warunki oświetleniowe. Poszukuję podświetlenia, cienia lub naturalnych odbłyśników, aby wzmocnić światło. Wolę uchwycić moment, kiedy to się dzieje i staram się trzymać z daleka od pozowanych / stylizowanych stylizacji. Oto, co odkryłem o moim „Styl” fotografii. To nie znaczy, że nienawidzę stylizacji, pozowania lub fotografii studyjnej. Poproszono mnie o wykonanie tych stylów fotografii i nadal będę je dostarczać moim klientom. Po prostu wiem, gdzie jest moje „słodkie miejsce”, kiedy kontroluję zmienne fotograficzne.
Dzisiejszy świat fotografii cyfrowej pozwala nam pominąć niektóre kroki i naprawić je później na komputerze. Proszę, nie zrozum mnie źle; Photoshop może naprawić obraz tylko tyle - ostrość, ekspozycja i kompozycja powinny być solidne w aparacie. Kiedy używasz Photoshopa do naprawy źle wykonanego zdjęcia, przypomina to nałożenie szminki na świnię. Pamiętaj, że poprzednie pokolenie fotografów miało również dostęp do poprawek w swoich ciemnych pokojach.
To, czego nie mieli, to natychmiastowa informacja zwrotna z wyświetlacza aparatu. Ale, podobnie jak obecne pokolenie fotografów, nadal potrzeba praktyki, aby dowiedzieć się, co działa.
Uwielbiam szeroki wachlarz tematów i tematów w świecie fotografii. Jest tak wiele różnych nisz i stylów, które pozostawiają miejsce dla nas wszystkich. To, z czym mam problem, to negatywne nastawienie, takie jak to, które czytałem. Wolałbym zachęcać innych fotografów i pracować z nimi, abyśmy wszyscy nadal rozwijali nasze umiejętności. Odkrywanie naszych słabości i praca nad uczynieniem z nich mocnych jest ważnym celem fotografii. Musimy pamiętać, komu robimy zdjęcia. Wykorzystaj więc swoje umiejętności obsługi programu Photoshop, aby stworzyć zabawną grafikę dla swoich klientów. Ich opinia o Twojej pracy jest najważniejsza!
Do artykułu i zdjęć dodała Nicole Pawlaczyk z Capture Me Photography autorstwa Nicole. Pochodzi z Michigan, a teraz nazywa domem NW Arkansas. Znajdziesz ją na Facebooku tutaj.
Bez komentarza
Zostaw komentarz
musisz być Zalogowany aby dodać komentarz.
Właściwe ustawienie rzeczy w aparacie z pewnością przyspiesza i ułatwia przetwarzanie końcowe, ale nie uważam, że Photoshop oszukuje, niezależnie od tego, czy używasz go do kilku podstawowych poprawek, czy też do drastycznych ulepszeń. Jak powiedziałeś - baw się dobrze i twórz sztukę! 🙂
Moja pierwsza przygoda z fotografią miała miejsce w latach 80-tych - zajęcia z fotografii w liceum z obróbką i wywoływaniem filmów (czarno-białych). Kocham to. Uwielbiałem się uczyć, jak działa mój pożyczony 35 mm i co mogę zrobić z powstałymi zdjęciami w ciemni. Photoshop, IMHO, powinien być używany jak ciemny pokój. Przechwytywanie powinno nadal być solidne, ale może wymagać nieco ulepszenia. Moim zdaniem częścią piękna fotografii jest „realność” ujęcia. Nadmierne używanie jakiegokolwiek oprogramowania do edycji, które jest obecnie dostępne, może to zaciemnić do tego stopnia, że zdjęcie stanie się nierealne. To po prostu nie w moim guście. Chcę zobaczyć życie i przede wszystkim chcę zobaczyć piętno artysty, który je uchwycił. Więc odpowiadając na pytanie „Czy używanie Photoshopa oszukuje?”… Cóż, wszystko zależy od twoich preferencji i tego, co cenisz na zdjęciu oraz sposób korzystania z oprogramowania do edycji.
Całkowicie zgadzam się z tym, co mówisz o „to jak makijaż - albo tego potrzebujesz, albo nie”. Rozśmieszyłeś mnie wtedy, gdy porównałeś próbę naprawienia złego zdjęcia, to jak nałożenie szminki na świnię. Masz rację, a symulacje były doskonałe. Tak trzymaj. xxx
Jeśli używanie Photoshopa jest oszustwem, to używanie energii elektrycznej do gotowania jedzenia jest oszustwem. Używanie maszyny do szycia to oszustwo. Bycie grafikiem to oszustwo - rysownicy powinni używać atramentu i papieru, cholera! Z całą powagą uważam fotografię filmową i fotografię cyfrową za dwa zupełnie różne media.
Wyjęłaś słowa z moich ust!… Lub z klawiatury… 🙂
Kiedyś mój stary przyjaciel wypowiedział to samo śmiałe stwierdzenie, a potem dodał: „Za pierwszym razem dobrze robię zdjęcie”. Kiedy otrząsnąłem się z szoku i konsternacji, zrobiłem coś, czego nigdy nie robiłem. Zrobiłem zdjęcie z jej witryny, a następnie lekko wyretuszowałem, aby naprawdę pokazać temat. Nie zrobiłem dużo, ale obraz wyglądał znacznie lepiej. Następnie wysłałem jej bardzo uprzejmego e-maila z informacją, że jestem teraz edytorem zdjęć (znaliśmy się, zanim zacząłem), i wyjaśniłem moje przemyślenia na temat tego, jak Photoshop sprawia, że dobre zdjęcia są świetne. Załączam panel przed i po jej własnej pracy. Odpowiedziała wyznaniem, jakiego się spodziewałem. Nie miała pojęcia, jak wykonać jakąkolwiek edycję. Jej oświadczenie zostało złożone, próbując usprawiedliwić jej brak wiedzy. Kiedy czytam takie rzeczy, myślę, że wydarzyła się jedna z dwóch rzeczy: 1 osoba nie wie, jak używać Photoshopa i próbuje to usprawiedliwić LUB 2 zauważyła tylko wyretuszowaną i oczywistą pracę. Przez większość czasu przysięgałbyś, że nie zrobiłem nic więcej na zdjęciu, które usunęło pryszcz lub wygładziło cienką linię, dopóki nie zobaczysz zdjęcia przed. Naturalność to podstawa.
Po drugie, co powiedziała Jenna. Preferuję fotorealistyczne ujęcia. Prawdopodobnie dlatego bardziej skłaniam się ku Lightroomowi do edycji w Photoshopie. Z drugiej strony, ja też pochodzę z czasów filmowych, w których jedyny montaż odbywał się w ciemni, w której Lightroom jest w zasadzie cyfrową ciemnią. Uważam też, że ważne jest, aby ujęcie było jak najbardziej dokładne w aparacie. Edycja będzie łatwiejsza i lepsza. Jeśli przerobisz edycję, wprowadzisz dużo szumu, nawet nieniszczącą edycję. Jeśli przesadzisz, nigdy, przenigdy nie odzyskasz rozjaśnień. Jeśli jesteś niedoświetlony, będziesz miał niemożliwy hałas w obszarach cienia, które próbujesz odzyskać… lub w ogóle nie odzyskasz szczegółów, w zależności od tego, jak niedoświetlone było zdjęcie. I wszystko sprowadza się do „stylu”. ” Jeśli lubisz mocno edytowane zdjęcia, zrób to. Jeśli nie, utrzymuj to realistycznie. Świat byłby okropnie nudny, gdybyśmy wszyscy lubili te same rzeczy.
Nawet w przypadku fotografii filmowej nadal masz zmienne, które dostosowujesz w ciemni. Rozjaśnianie, spalanie, naświetlanie i maskowanie nie są nowością w Photoshopie. Lubię go używać, aby oszczędnie naprawiać rzeczy po aparacie na portretach. W przypadku własnych zdjęć czasami idę dalej ze względów artystycznych. Wspaniały post!
Rozumiem również, że Photoshop może być używany jako podpórka i zgadzam się, że właśnie wtedy użytkownik zdecydowanie powinien spróbować nauczyć się w pełni wykorzystywać swój aparat / sprzęt. Oczywiście wszyscy musimy się uczyć, a Photoshop z pewnością pomaga nam w tych czasach! Zgadzam się również, że Photoshop to cyfrowa ciemnia. Od czasu do czasu uwielbiam swoje zdjęcia (właściwie to zrobiłem to wczoraj). Po edycji przyglądam się jeszcze raz i zdaję sobie sprawę, że za każdym razem bardziej naturalna edycja wychodzi za każdym razem! O ile zdjęcie nie ma mieć tego surrealistycznego wyglądu, uważam, że na ogół jest to naturalne, a Photoshop używany jako ulepszacz, jeśli chcesz, jako programista, może stworzyć niesamowite dzieła sztuki! Uważam, że ci, którzy obecnie rozpoczynają swoją działalność w branży fotograficznej, nie mając pojęcia, jak używać swojego sprzętu, lub nawet nie mając jeszcze fotografii jako hobby, powinni poświęcić trochę czasu na nauczenie się prawidłowego korzystania ze swoich aparatów. aby móc ich używać poza ustawieniem automatycznym i nie polegać w pełni na Photoshopie jako podporze. Nie jestem pewien, czy rozumiem, że nie, ale próbuję powiedzieć, że Photoshop to wspaniała cyfrowa ciemnia, a kiedy jest właściwie używana, rzuca się w oczy już niesamowitymi zdjęciami!
To interesująca dyskusja. Zgadzam się, że musimy „zrobić to dobrze w aparacie”? a jest coś takiego jak „za dużo Photoshopa”? jednak ludzie zapominają, że w czasach filmowych zdjęcia były nadal przetwarzane w ciemnym pokoju ”_ to po prostu inne medium, którego używamy teraz, aby uzyskać ostateczny obraz.
Zawsze uważałem Photoshopa za cyfrową ciemnię. Bo jeśli dobrze pamiętam, kiedy na zajęciach fotograficznych mogliśmy przerabiać zdjęcia w ciemni, wtedy też było wiele szalonych pomysłów.
Poważnie? Jeśli Photoshop „oszukuje”, to przypuszczam, że oznaczałoby to, że „oszukiwaliśmy” w naszych laboratoriach w ciągu dnia, wywołując / manipulując filmem, tak jak rozwijał się on podczas prania i bawiliśmy się światłem w ciemni, aby kontrolować ziarno i ekspozycje jako odbitki ożyły ręcznie. Czym to się różni? Postęp w cyfrowym świecie daje nam po prostu więcej kreatywności… A dla mnie to po prostu ożywienie moich starych umiejętności w ciemni w nowy sposób ~ :)
Autor nie powiedział, że to oszustwo, ale powiedział, że ludzie jej to powiedzieli - i podnieśli to do dyskusji.
Hmmm… Przepraszam, jeśli mój komentarz trafił do autora… To wcale nie było tak pomyślane, a raczej odpowiadając na pytanie postawione w tytule artykułu ~ 🙂
Zgadzam się z Jenną i Donną. Zawsze myślałem o Photoshopie jako o ciemni. Pracowałem z dobrymi fotografami w ich ciemni, w laboratoriach / studiach z pełną obsługą w czasach filmowych. Uczyłem również zajęcia w ciemni i jestem bardzo dobrym drukarzem. Nie sądzę, żeby ludzie zdawali sobie sprawę, jak wiele manipulacji można zrobić za pomocą filmu. Tak, prawidłowa ekspozycja, oświetlenie było i jest zawsze najważniejszą częścią dobrego zdjęcia. Ale kiedy upuściłeś swój film, pozostawiłeś laboratoriom swobodę przetwarzania i drukowania według własnego uznania. Na przykład jako drukarz skłaniałem się ku większemu kontrastowi w moich wydrukach, gdzie mój odpowiednik był jasny na kontraście. Teraz nie da się zrobić w ciemni wszystkiego, co na pewno można zrobić w Photoshopie, ale możesz zrobić dużo. Przetwarzanie w ciemni lub na komputerze sprawia, że Twoja praca jest Twoja. Twój podpis jest na nim bez względu na to, jak zdecydujesz się edytować.
Jedną z rzeczy, które uwielbiam w fotografii, jest jej ogrom. Jak we wszystkim w życiu, każdy woli coś innego. Ktoś mnie kiedyś zapytał, ile kosztowałoby zrobienie jej zdjęć, gdybym ich nie edytować, bo nie lubiła edytowanych zdjęć. Wyjaśniłem jej, że cena się nie zmienia, ponieważ moja cena nie wynika z tego, ile „wyszukanych” edycji wykonuję. Zwykle są podstawy, które większość / każdy z nas powinien zrobić, aby nasze zdjęcia były jak najlepsze. W niektórych przypadkach podoba mi się to, co niektórzy uważają za „przesadne”. Wydaje mi się, że jeśli ludzie wybiorą mnie na fotografa, wybiorą mnie, ponieważ widzieli moje prace i podoba im się to, co robię.
Cyfrowe przetwarzanie końcowe ”- czy używasz Photoshopa, Lightrooma czy innego oprogramowania” - jest częścią procesu tworzenia obrazu w 2012 roku. Jest to rzeczywistość od kilku lat, ale wciąż są fotografowie na każdym poziomie, zmagam się z tym pomysłem. Ale nawet podgląd jpeg, który widzimy z tyłu naszego aparatu, ma zastosowaną obróbkę końcową (wyostrzenie, drobna korekta kolorów). Innymi słowy, nie jest to dokładna reprezentacja obrazu przechwytywanego przez czujnik, jest to interpretacja producenta aparatu dotycząca tego, jak ten obraz powinien wyglądać. Nie wspominając o zdjęciach z telefonów komórkowych i filtrach jednym kliknięciem na Instagramie lub innych aplikacjach. Jeśli jakikolwiek przypadkowy foto-snapper może podejmować kreatywne decyzje dotyczące swoich gotowych zdjęć, dlaczego profesjonaliści i zapaleni hobbystowie nie mieliby zrobić tego samego… ale lepiej?
Zawsze z tym walczę. Jestem również fotografem dziennikarskim na miejscu. Kilku innych fotografów z mojej okolicy nie robi świetnych zdjęć, ale naprawdę dobrze robi tekstury i edytuje. Zdjęcia będą pod dziwnym kątem, trochę nieostre lub po prostu będą wyglądać (i wybaczcie mi, że to mówię) typowe zdjęcie strzelca „stań obok tej ładnej rośliny”. Ale są świetnymi edytorami zdjęć (lub źródłem dla świetnego edytora), więc kolory i tony są piękne. W tym momencie jestem tak sfrustrowany, próbując konkurować. Moje zdjęcia są świetne. Moje zdjęcia są równie dobre, jeśli nie lepsze, ale nie mam takich umiejętności edycyjnych, jak one. Wychodząc z pracy w ciemni, wielokrotnie zadawałem moim profesorom fotograficznym to pytanie… czy fotografia cyfrowa to bardziej bycie dobrym montażystą czy dobrym fotografem?
„Czy w fotografii cyfrowej bardziej chodzi o bycie dobrym montażystą czy byciem dobrym fotografem?” Niedawno rozmawiałam z mężem. Jestem tylko fotografem-hobby. Pochodzę z tła filmowego i zmagam się z całą sprawą Photoshopa / Lightrooma. Robią niesamowite rzeczy, a ja świetnie się bawię, bawiąc się tym i robiąc naprawdę fajne zdjęcia. Ale weźmiesz dwie osoby - jedną, która jest niesamowitym fotografem, ale jest do niczego w montażu i naprawdę dobrego fotografa, który jest specem od komputera, który stworzy lepszy obraz? Kto jest lepszym fotografem? A może pierwsze pytanie, na które należy odpowiedzieć, brzmi: kim jest wielkiego fotografa w dobie współczesnej fotografii cyfrowej?
Cóż, ideałem i kwestią tego, jak konkurujesz, jest myślenie o Photoshopie jako o części procesu twórczego. Zostań świetnym w robieniu rzeczy dobrze w aparacie i doskonal w robieniu tego, a następnie ulepszaniu tego jeszcze bardziej w Photoshopie. To jest mój pogląd, ale z drugiej strony lubię obrazy, które są surrealistyczne i pochodzą z wyobraźni.
Zdecydowanie nie oszukuje, jeśli jest używany do uwydatnienia…. Może pierwotny autor odnosił się do ludzi, którzy go używają zamiast odpowiednich technik fotografowania? Wiem, że kilka razy korzystałem z PS, aby się uratować 🙂, ale nie lenisz się w aparacie tylko dlatego, że mam PS, który może zrobić niesamowite rzeczy, aby mi pomóc.
Zgadzam się! Zdecydowanie nie oszukuje, by ulepszyć. Ludzie robią to samo w tradycyjnej ciemni!
Uwielbiam Photoshopa i używam go od college'u w 1993 roku. Podobnie jak inni tutaj, nie mam nic przeciwko ulepszeniom Photoshopa, ale naprawdę nie mogę znieść, jak nadmiernie przetworzona jest obecnie skóra na wielu zdjęciach. Nie przeszkadza mi odrobina wygładzenia skóry lub usunięcia niedoskonałości, ale kiedy linie i zmarszczki znikną całkowicie, rysuję kreskę. Nie chcę, żeby 65-latka wyglądała, jakby miała twarz 28-latki. Myślę, że przy użyciu technologii skóra jest mocno przesadzona. Moja przyjaciółka otrzymała niedawno sesję zdjęciową dla swojej rodziny. Zdjęcia były prześliczne, ale piegi na jej twarzy prawie całkowicie zniknęły. jest rudowłosą z pięknymi piegami na całej powierzchni. Byłem przerażony. Więc użyj go do niektórych najważniejszych wydarzeń. Użyj go do popu. Ale nie używaj go do chirurgii plastycznej.
Myślę, że fotografia jest i zawsze była sztuką dokumentalną. To, ile poprawek jest w porządku, naprawdę zależy od zastosowania. Uwielbiam ten ostatni strzał - taki pełen radości!
Wygląda na to, że poprzednie komentarze w wystarczającym stopniu pokryły moje myśli. Dodam, że Photoshop pomaga mi bardziej cieszyć się zdjęciami. Nie dlatego, że używam go jako podpory, ale dlatego, że wiem, że mogę zrobić świetne zdjęcie z aparatu i stworzyć wiele różnych dzieł sztuki poprzez ulepszenia, filtry, zniekształcenia itp.
Z pewnością da się „oszukiwać” w Photoshopie - albo przy użyciu sztucznych rzęs, szminki i szpilek. Możesz to nazwać oszukiwaniem lub ulepszaniem. Tak, można posunąć się za daleko w edycji, sprawiając, że ludzie wyglądają na plastikowych i chudszych niż Barbie. Tak, dziennikarzom zajmującym się niektórymi gatunkami zabrania się poprawiania swoich zdjęć poza podstawami, takimi jak korekta kolorów. Ale… Dla fotografów portretowych może to być również oszustwo, aby NIE używać Photoshopa. Czy chcesz uchwycić naturalny urok osoby (to widzimy, gdy z kimś rozmawiamy) lub te niedoskonałości skóry, które i tak mogą zniknąć w przyszłym tygodniu? Czy widziałeś te portrety, na których artyści faktycznie pogłębili zmarszczki i zwiększyli kontrast na twarzach starych ludzi? Czy to „prawda” czy „oszustwo”? Jako kreatywny profesjonalista masz prawo skupić się na tym, co lubisz i dostosowywać rzeczy do swojego stylu: czy to „realizm”, czy nierealne pastelowe odcienie!
Nie uważam, że używanie Photoshopa lub innego oprogramowania do przetwarzania końcowego jest oszustwem. O ile nie przekażesz zdjęcia jako oryginalnego ujęcia SOOC po jego edycji. Dla mnie część edycji jest lub może być częścią sztuki, którą tworzysz. Myślę, że dopóki jesteś uczciwy, nie ma powodów, by nie edytować.