Produkty specjalne
-
-
-
-
Niezbędne działania programu Photoshop
Newborn Necessities ™ Newborn Baby Edycja zestawu akcji programu Photoshop
$29.00 -
-
-
-
Niezbędne działania programu Photoshop
Separacja częstotliwości w pakiecie portretowym Akcja programu Photoshop
$47.00
Niezależnie od tego, czy jesteś nowym fotografem, czy kimś z dużym doświadczeniem, być może słyszałeś zniekształcenie soczewki. Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, co to jest „doskonały obiektyw portretowy. ” Chociaż nie ma jednego idealnego obiektywu lub ogniskowej do portretów, sprawdźmy, jak każda ogniskowa wpływa na zniekształcenie obiektywu, abyś mógł wybrać najlepszy obiektyw do każdej sytuacji.
Po pierwsze, czym jest zniekształcenie obiektywu?
Zniekształcenie obiektywu to zniekształcenie prawdziwego widoku obiektu na zdjęciu. Ogólnie rzecz biorąc, linie, które są proste w prawdziwym życiu, na zdjęciu są wypaczone na zewnątrz. Powoduje to optyka obiektywu - im szerszy obiektyw, tym większe zniekształcenia. Czy widziałeś kiedyś zdjęcie zrobione obiektywem typu rybie oko, który jest bardzo szerokokątny? Powodują one poważne zniekształcenia (często używane celowo do kreatywnych zdjęć)? Jeśli tak, zauważyłeś, że był bardzo zniekształcony.
Jest to część tego, co wyróżnia obrazy typu rybie oko i czyni je wyjątkowymi, ale ten efekt jest spowodowany zniekształceniem obiektywu. Inną rzeczą, o której należy pamiętać podczas poznawania i rozumienia zniekształceń obiektywu, szczególnie w przypadku portretów, jest to, że im bliżej obiektu się znajdujesz, tym wyraźniejsze będzie zniekształcenie na dowolnej ogniskowej.
Jak wygląda zniekształcenie obiektywu?
Zniekształcenie obiektywu jest dość łatwe do rozpoznania, gdy wiesz, jak wygląda. Portrety zrobione pod szerokim kątem będą miały zniekształcone cechy. Ponadto, jeśli na portrecie uwzględniasz całe lub nawet część ciała osoby i używasz szerokiego kąta, fotografowany obiekt będzie miał wygląd „głowy bobble”. Jest to dodatkowo wzmocnione przez fakt, że aby wykonać portret, musisz być blisko fotografowanego obiektu, w porównaniu z odległością, jaką musiałbyś przebywać z dłuższym obiektywem. Dłuższe soczewki mają znacznie mniej zniekształceń. Po pierwsze, nie musisz być tak blisko obiektu, co zmniejsza efekt zniekształcenia. Dodatkowo dłuższe soczewki zawierają „kompresję soczewki”. Spłaszczają cechy, zamiast je poszerzać, co jest pochlebne dla większości tematów.
Poniżej przykładowe zdjęcia przedstawiające dystorsję przy różnych ogniskowych. Wszystkie zdjęcia w tym artykule to SOOC (prosto z aparatu). Zaraz poniżej zobaczysz dwie oddzielne kompilacje ośmiu zdjęć. Jeden zestaw wykonano aparatem pełnoklatkowym, a drugi aparatem z czujnikiem przycięcia. Wszystkie zdjęcia zostały zrobione przy tych samych ustawieniach: f / 9, ISO 100, 1/160 i zostały wykonane w studio. Użyłem trzech soczewek. Wszystkie strzały od 24 do 70 mm zostały wykonane przy użyciu 24-70 2.8. Strzały 85 mm zostały zrobione przy użyciu 85 mm 1.2, a wszystko od 100 mm do 200 zostało zrobione przy użyciu 70-200 2.8. Ja użyłem ogniskowej 85 mm, bo chociaż ta ogniskowa mieści się w zakresie 70-200, to ogniskowa nie jest zaznaczona na tubusie obiektywu i chciałem mieć pewność, że mam dokładnie taką długość.
Mój asystent, który jest oczywiście bardzo entuzjastyczny, nie przechodził między ujęciami, ponieważ było bardzo jasne, że musi pozostać nieruchomo! Przy każdym ujęciu cofałem się i kadrowałem je tak blisko, jak mogłem. Ujęcia na szerokim końcu są ciemniejsze zarówno z powodu winietowania z 24-70 na szerokim końcu, jak i dlatego, że faktycznie stałem przed światłem, ponieważ musiałem być tak blisko obiektu.
Jak widać, im szerszy kąt obiektywu, tym bardziej zniekształcony staje się obiekt. Na szerszych kątach twarz jest zwężona, nos wydaje się większy i szerszy, a nawet krawędzie tła są widoczne ze względu na szeroki kąt. Przy dłuższych ogniskowych twarz fotografowanej osoby zaczyna się rozszerzać i wygląda bardziej realistycznie.
A co z opcją korekcji obiektywu w Lightroom lub ACR?
Oba te programy mają opcję korekcji obiektywu, która odwraca niektóre winietowanie i zniekształcenia spowodowane przez obiektywy o szerszym kącie. Ale czy wystarczy nadal używać tych obiektywów jako soczewek portretowych? Nie sądzę. W poniższym przykładzie możesz zobaczyć przed i po. Wcześniej jest to ujęcie SOOC wykonane aparatem pełnoklatkowym przy 35 mm. Następnie zastosowano korekcję obiektywu w Lightroomie. Po strzale jest jaśniejszy dzięki redukcji winietowania występującego pod szerszym kątem, a także nieco spłaszczony strzał. Jednak to ujęcie po korekcji obiektywu nadal nie jest porównywalne ze zdjęciem wykonanym na dłuższej ogniskowej.
Czy to oznacza, że podczas robienia portretów zawsze muszę używać długiego obiektywu?
Krótka odpowiedź brzmi: nie. Kiedyś rozumieć działanie obiektywów szerokokątnych, dowiesz się, kiedy nie należy ich używać, ale także kiedy można ich używać. Dlaczego więc miałbyś chcieć używać obiektywu szerokokątnego podczas robienia portretów, w oparciu o powyższe przykłady, w których obiekt wygląda raczej nienaturalnie, gdy jest robiony pod szerokim kątem? Są tacy fotografowie, którzy będą używać szerszych kątów do wyszczuplania obiektów. W poniższym przykładzie podobne portrety zostały zrobione przy ogniskowej 24 mm i 135 mm przy tych samych ustawieniach z wyjątkiem ogniskowej. Znowu te ujęcia są prosto z aparatu. Na pierwszym portrecie modelka jest bardziej wydłużona, a jej twarz wydaje się bardziej kanciasta, przez co wydaje się nieco szczuplejsza. Jednak widać, że jej głowa wydaje się być dość duża jak na jej ciało (wspomniany wcześniej efekt „bobble head”) i to wymaga praktyki.
Poniższe zdjęcie, ponownie prosto z aparatu, zostało zrobione przy 37 mm obiektywem 24-70. Byłem w stanie znaleźć się w wystarczającej odległości od obiektu, gdzie szeroki kąt nie powodował tak dużych zniekształceń, jak byłby, gdybym był bliżej. Chociaż idealnie byłoby móc znajdować się jeszcze dalej od obiektu z dłuższym obiektywem, uzyskałem akceptowalne wyniki w obszarze i warunkach, w których wtedy pracowałem.
Kompresja obiektywu była wspomniana wcześniej. Co to znaczy?
Dłuższe obiektywy ze względu na ich optykę spłaszczają cechy fotografowanych obiektów i przybliżają tło. W warunkach studyjnych z tłem w jednolitym kolorze element tła może nie być tak widoczny. Chciałem pokazać przykład tego w otoczeniu, w którym można to wyraźnie wizualizować. Kompresja nie jest zniekształceniem, ale jest ze sobą powiązana i jak wielokrotnie wspomniano w artykule, ważne jest, aby pokazać przykład. Na dwóch poniższych zdjęciach zastosowano te same ustawienia na obu zdjęciach: f / 2.8, ISO 100, czas otwarcia migawki 1/500 i te same ustawienia balansu bieli. Zdjęcie po lewej stronie zostało zrobione obiektywem 50 mm, a po prawej obiektywem 135 mm. Mój entuzjastyczny temat był w tej samej pozycji dla obu zdjęć, ale tło wydaje się większe i bliższe na drugim zdjęciu. Jego rysy również wydają się nieco bardziej płaskie. Wynika to z kompresji soczewki dłuższych soczewek.
Jaki jest Twój idealny obiektyw portretowy? Nie ma jednej poprawnej odpowiedzi na to pytanie. Zależy to od kilku czynników, w tym od tego, czy fotografujesz z czujnikiem przycięcia lub pełną klatką; Twoje zwykłe miejsce nagrywania; a nawet Twój styl. Dla mnie 85 mm wewnątrz i 135 na zewnątrz to moje ulubione, ale twój może być inny. Najważniejsze jest, aby zrozumieć, jak różne soczewki wpłyną na Twoje zdjęcia i na tej podstawie dokonać odpowiednich wyborów.
Amy Short jest właścicielem Amy Kristin Fotografia, biznes fotografii portretowej, macierzyńskiej i artystycznej na Rhode Island. Można ją znaleźć pod adresem Facebook i Google+.
Bez komentarza
Zostaw komentarz
musisz być Zalogowany aby dodać komentarz.
Co za zabawa! Uwielbiam te. Masz wspaniałą rodzinę i cudownie uchwyciłeś nastrój i chwilę. Dzięki za wskazanie, że wszystko w porządku, profesjonaliści też mogą robić migawki.
Och, uwielbiam to! Tak zabawnie!!
Zabawne! Uwielbiam ten układ, więc muszę zapytać: czy to tablica Blog-it z drugiego zestawu? Mam nadzieję! Uwielbiam tablice Blog-it i nie mogę się doczekać więcej!
Jen - czy nie jesteś mądra essed Zgadłeś. Wkrótce - ale nie za wcześnie - więc miej oko…
Świetny artykuł !!!!
To, co wciąż nazywasz „głową bobble”, ma związek z kątem, a nie obiektywem.
Glenn, musiałbym się z tym nie zgodzić. Poziom / wysokość aparatu i kąt mojego obiektywu względem fotografowanego obiektu nie zmieniły się, ponieważ aparat stał na statywie do przykładowych zdjęć. Ma to związek z bliskością obiektu w połączeniu z zastosowanym obiektywem, ale kąt nie odgrywa roli w tworzeniu zniekształcenia przy ujęciach szerokokątnych, ponieważ kąt i wysokość aparatu były stałe.
„Głowa bobble” jest wyraźniejsza pod większym kątem, ale nadal widoczna na zdjęciach pod tym samym kątem, jak wspomniała Amy. Oto zdjęcie (tylko migawka), które zrobiłem obiektywem 35 mm na pełnej klatce. Zdecydowanie ma duże zniekształcenia, ale podobało mi się to ze względu na artystyczny klimat.
Proszę powiedz swojemu „entuzjastycznemu” modelowi, że doceniamy jego poświęcenie, aby reszta z nas mogła skorzystać. 🙂
Kim, na pewno dam mu znać 🙂
Z pewnością dam mu znać, Kim!
Bardzo podoba mi się ten artykuł, ponieważ nigdy nie rozumiałem kompresji. Rozumiem zniekształcenie wynikające z krótszych ogniskowych, ale nie efekt dłuższych ogniskowych. Oglądając zdjęcia obok siebie, niesamowicie jest zobaczyć, jak duże wygląda tło przy obiektywie 200 mm, ale tak naprawdę nie widzę kompresji jego twarzy, o której mówisz. Może trudno powiedzieć, ponieważ drugie zdjęcie jest trochę jaśniejsze (wygląda na to, że wyskoczyło słońce), ale dla mnie oba wyglądają dobrze. W drugim nie wygląda na grubszego. Chcę kupić nowy obiektyw do portretów. Celuję w 2 mm, ale widzę fotografów, którzy używają 135 mm i zdjęcia są niesamowite.
Cześć Erica! Uwielbiam mój obiektyw 135 mm… to właściwie to, czego użyłem na drugim zdjęciu z ostatniego zestawu dwóch zdjęć, aby wyświetlić kompresję obiektywu. Efekty zniekształcenia / kompresji można zobaczyć wyraźniej na dwóch górnych zdjęciach z wyświetlonymi wszystkimi ogniskowymi; możesz zobaczyć, jak jego twarz zmienia się od wąskiej (i zniekształconej) z bardzo wydatnym nosem do bardziej płaskiego (choć niekoniecznie grubego), gdy ogniskowa staje się dłuższa. Właściwie myślę, skoro go znam, że jego twarz wygląda ZBYT płasko na zdjęciach 200mm w początkowych porównaniach. W ostatnim zestawie jego zdjęć chodziło o to, aby faktycznie zademonstrować efekt kompresji obiektywu, który sprawia, że tło przy dłuższych ogniskowych wydaje się znacznie większe, ale nadal widać niewielką ilość dystorsji z 50mm (zdjęcie na górze ). Na dolnym zdjęciu (które jest zdecydowanie jaśniejsze… masz rację, słońce wyskoczyło!) Jego głowa jest nieco mniej wąska, nos nieco mniej wydatny, a głowa jest bardziej proporcjonalna do ramion, podczas gdy na górnym zdjęciu z 50 mm, jego głowa wydaje się nieco za duża dla jego ciała. 50 mm nie ma tak dużych zniekształceń, jak ogniskowe 24 lub 35 mm, więc nie jest tak, jak na twojej twarzy.
Świetny artykuł. To utwierdza mnie w przekonaniu, że ludzie coraz częściej i niepotrzebnie używają obiektywów szerokokątnych do fotografii portretowej. Zniekształcenie obrazu (zwłaszcza twarzy) stało się ostatnio normą. Chciałbym tylko, żeby ludzie nauczyli się z tego artykułu.