Zaufanie: kluczowy składnik sukcesu w biznesie

Kategorie

Produkty specjalne

Joyce Smith, niesamowity fotograf, pisarz i właściciel WordSmith jest tu dzisiaj, aby podzielić się z czytelnikami MCP tym, jak zaufanie odgrywa ogromną rolę w budowaniu odnoszącej sukcesy firmy fotograficznej (a właściwie każdej firmy). Udostępnia fragment swojego przewodnika „Jak sprzedawać”.

Obejrzyj jutro bloga, aby mieć szansę na wygranie pełnej linii jej produktów (w tym 2 nowych dodatków). Każda nagroda ma wartość 380 dolarów, co daje łączną kwotę 1,900 dolarów, które zostaną rozdane!!! Jeśli chcesz po prostu dokonać zakupu, wróć jutro po kod rabatowy 15%.

wordmith-logo-web-4 Pewność siebie: kluczowy element sukcesu w biznesie Porady biznesowe Blogerzy gościnni

{w co się ubrać}: poradnik dla seniorów (ZUPEŁNIE NOWOŚĆ)

{w co się ubrać}: przewodnik po przygotowaniu się na zbliżenie

{co napisać}: idealne słowa do komunikacji z klientem

{jak sprzedawać}: kompletny proces sprzedaży online

starsze menu cenowe


W tym fragmencie Joyce rozważa jeden z pomijanych, ale kluczowych elementów solidnej sprzedaży portretów, zarówno online, jak i osobiście: pewność siebie.

Z natury nie jestem osobą towarzyską i nie jestem duszą towarzystwa. Przeklinać. Nie lubię poznawać nowych ludzi i próbować ich pozyskać. Nigdy, przenigdy nie mógłbym być telemarketerem ani przedstawicielem handlowym. Mówię to, abyście nie uwierzyli, że posiadam jakąś wrodzoną charyzmę, która sprawia, że ​​klienci chcą ode mnie kupować i stale mnie zatrudniać; innymi słowy, to, co wiem, nie jest czymś, co jest dla mnie specyficzne i czego nie można się nauczyć. Moja osobowość, choć lubię myśleć, że może być dla tych, którzy dobrze mnie znają, nie prowadzi w magiczny sposób do natychmiastowej sprzedaży.

Niezależnie od mojej ostrożnej, czasem niechętnej do zabierania głosu natury, wciąż posiadam coś niezwykle bezcennego w tym, co robię, a jest to moja nadrzędna filozofia – niezachwiana, szczera wiara – że to, co robię, ma sens. Wszyscy słyszeliśmy: „Musisz wierzyć w swoją pracę”, a jednak jak często siadamy i oglądamy fotograficzne „gwiazdy rocka” i myślimy: „To dobrze, ale nigdy nie mógłbym być tak pewny siebie”? Musisz być jednak pewny siebie, jeśli chcesz przekazać swoim klientom ważny komunikat: „Tak, ona jest tego warta”. Pamiętaj, że nie mam na myśli, że musisz się przechwalać. Wręcz przeciwnie, nie chcesz wyglądać, jakbyś za bardzo się starał. Jesteś raczej kimś, kto wie, że jest na niego popyt, ceniony i wartościowy, i nie musi się tym przechwalać (w każdym razie nie za głośno!). Kiedy naprawdę uwierzysz w siebie i swoją pracę w ten sposób, klienci będą postrzegać to, co robisz, jako bardziej pożądane. Dzieje się tak niezależnie od tego, czy Twój rynek docelowy może wydać u Ciebie 500 czy 5000 USD.

Choć może się to wydawać nieco zbyteczne „Sekret” Anthony’ego Robbinsa i Rhondy Byrnes dla ciebie, niech mnie diabli, jeśli to nie zadziała! Kiedy zaczynałem, byłem pewny swojej pracy, co teraz sprawia, że ​​wzdrygam się trochę w środku (wszyscy tam byliśmy i będziemy tam ponownie, gdy będziemy się stale doskonalić!). Niemniej jednak wiedziałam, jakim fotografem chcę być i szłam tak, jakbym już przyjechała. Od początku było dla mnie jasne, że muszę zyskać pewność siebie. Wiedziałem, że rzucam na moich klientów powiew desperacji, jakąkolwiek minę w stylu: „O rany, naprawdę mam nadzieję, że podobają ci się moje zdjęcia. Naprawdę uważam, że jestem trochę lepszy od The Picture People, nie sądzisz?” byłby pocałunkiem śmierci. Czy czasami z tyłu głowy pojawiały mi się te mniej pewne myśli? Jasne! Ale czy pozwoliłem im przeniknąć moje myśli, a co za tym idzie, interakcje z moimi klientami? Ani przez sekundę.

Jeśli zmagasz się z tą koncepcją (i prawdopodobnie już wiesz, czy masz tę wrodzoną pewność siebie, czy nie), pomocne będzie myślenie o swoich obrazach jak o produkcie, którym jesteś bardzo podekscytowany. Możesz nieco oszukać siebie, myśląc, że nie sprzedajesz siebie jako takiego. Czy nie mógłbyś z entuzjazmem porozmawiać o najnowszym wózku Bugaboo lub najnowszym gadżecie Pampered Chef, dzięki któremu Twoja harówka przy obieraniu ziemniaków stała się nieskończenie łatwiejsza? Nie powiedziałeś przyjaciołom, dlaczego po prostu musieli obejrzeć Twój ulubiony film? Dlaczego więc nie możesz się ekscytować najnowszym artystą, do którego warto się wybrać?

Czyż nie jest fantastyczna? Och, czekaj, to ja! Żarty na bok, choć naprawdę wierzę, że jesteśmy naszymi markami – klienci będą pamiętać, jak się czuły podczas sesji i naszej interakcji z nimi, a także ich obrazy – tego rodzaju ćwiczenie dystansowania psychicznego może być owocne, jeśli masz trudności. Jeśli wszystko inne zawiedzie, lekko przesuń ostrość na wspaniałe obiekty. „Czy nie było cudownie, kiedy dostaliśmy to zdjęcie?” pytasz klienta, kiedy odbiera zamówienie. „Och, ten maluch był taki słodki, a światło tego dnia było idealne” – zachwycasz się, pokazując przykładowe albumy z sesji swojemu nowemu klientowi. W końcu nie powinniśmy mieć żadnego problemu z entuzjazmem wobec tego, co rzekomo kochamy robić! Kiedy w pełni przyjmiesz ideę zapewniania swoim klientom zarówno cennych zdjęć, jak i niezapomnianych wrażeń, szacunek, jaki sobie okazujesz, będzie towarzyszył każdej interakcji, jaką będziesz mieć w trakcie całego procesu, a sprzedaż, o której marzysz, nastąpi.

Działania MCPA

Bez komentarza

  1. Joyce'a Smitha w październiku 20, 2009 o 10: 20 am

    Och, śpiewasz moją piosenkę!!! Poczta elektroniczna mnie przytłacza i zanim dotrę do wszystkich e-maili, nadejdzie czas realizacji zamówienia, a ja nawet nie redagowałem, nie zamawiałem ani nie pakowałem zamówień na portrety klientów. Zdecydowanie zastanowię się ponownie nad swoim podejściem do niekończącego się zalewu e-maili!!! Dzięki!

  2. Julia Lim w październiku 20, 2009 o 10: 25 am

    Dziękuję bardzo za ten post. Dziwne jest to, że… zaledwie wczoraj zastanawiałem się, jaki rodzaj wiadomości wysyłam potencjalnym klientom. Wszystko, począwszy od mojej mowy ciała po sposób, w jaki mówię o swojej pracy, klienci wychwytują i oceniają przedwcześnie. Pierwsze wrażenie. Postanowiłem nie przejmować się tym tak bardzo i skupić się na fotografii – dopiero zaczynam 😛 Jeszcze raz dziękuję!

  3. Jody w październiku 20, 2009 o 10: 45 am

    Jak zawsze Jodi, podoba mi się Twój wybór tematu. Jest to bardzo interesujące i pomocne. Dziękuję Joyce.

  4. Sara w październiku 20, 2009 o 11: 35 am

    Właśnie znalazłam Twojego bloga i bardzo mi się podoba! Zasubskrybowałem i nie mogę się doczekać regularnych postów. Jeśli chodzi o ten temat, nie mógł pojawić się w lepszym momencie. Czasami mam problemy z pewnością siebie, zwłaszcza gdy porównuję swoje prace z pracami innych fotografów. A to może przełożyć się na to, ile moim zdaniem powinienem naliczyć i jak czują się moi klienci po sesji. Dziękuję za zachętę, jest bardzo pomocna!!

  5. Shannon White (fotografia S & G) w październiku 20, 2009 o 11: 45 am

    Wspaniały post! Niedawno kupiłem What To Say i jestem bardzo zadowolony!

  6. Gayle V w październiku 20, 2009 w 12: 19 pm

    Właśnie kupiłem kilka przewodników Joyce'a w zeszłym tygodniu i nie mogę wyrazić, jak pomocne były. Jej słowa o pewności siebie są BARDZO prawdziwe!!

  7. Sheila w październiku 20, 2009 w 2: 10 pm

    KOCHAM produkty Joyce'a! Mam „Co napisać” i „Jak sprzedać” i są one warte znacznie więcej, niż za nie zapłaciłem (a ona mi nie zapłaciła, żeby to powiedzieć!). 🙂

  8. Kassia w październiku 20, 2009 w 3: 06 pm

    Fantastyczny moment na ten post. Tylko marudziłam, żeby… to znaczy… wczoraj wieczorem rozmawiałam z mężem o tym, jak się czułam, jakbym wpadła w rutynę zaufania. Jak ze wszystkim, co znam, są wzloty i upadki, ale w przypadku fotografii… ponieważ jest to bardzo osobisty rodzaj sztuki… jak MY, jako fotografowie, fotografujemy innych… czasami łatwo jest czuć się mniej niż pewnie. Dziękuję za opublikowanie tego… świetny temat! Właśnie tego potrzebowałem, aby wrócić na właściwe tory… 🙂

  9. Wrzos w październiku 20, 2009 w 7: 39 pm

    Wow – bardzo dobrze powiedziane! Od razu utożsamiłam się z tym postem! Ciągle się martwię, że jak pokażę zdjęcia klientom, to im się nie spodobają, albo inni fotografowie będą się ze mnie śmiać. DLACZEGO JA TO SOBIE ROBIĘ, bo wydaje mi się, że tylko ja to robię! Myślę, że realistycznie podchodzę do tego, na jakim etapie nauki się znajduję – muszę się jeszcze wiele nauczyć i szczerze mówiąc, mam nadzieję, że będę się dalej uczyć, ale to, gdzie jestem teraz, nie jest złe. ORAZ – wystarczy, że ludzie zwracają się do mnie, żebym zrobił im zdjęcia. W mojej pełnoetatowej karierze JESTEM gwiazdą rocka. Jestem pewien, że to mówię, nie obchodzi mnie, kto to widzi, i powiedz to tym, którzy są nade mną. Dlaczego? Ponieważ z biegiem czasu sprawdziłem się i to jest najważniejsze – czas. Rozpoczynając tę ​​karierę, czułem to samo co w związku z moją fotografią. Nieśmiała i onieśmielona, ​​ale potem zdałam sobie sprawę, że mogę osiągnąć wszystko, co osiągnęli przede mną, i postanowiłam to zrobić. Muszę to zrobić także w swojej fotografii. Od czegoś trzeba zacząć, a w międzyczasie – udawać, aż się uda! DZIĘKUJEMY JOYCE za przypomnienie nam o naszej wartości!

  10. MAZ w październiku 21, 2009 o 8: 39 am

    Mądre słowa i jakże trafnie ujęte. Zainspirowało mnie, aby dowiedzieć się więcej o twórczości Joyce’a, a także wydrukować te słowa i przykleić je nad biurkiem. Dziękuję bardzo!

  11. Dana w październiku 21, 2009 o 9: 51 am

    Opublikowałem na swoim Facebooku!

  12. Dana w październiku 21, 2009 o 9: 51 am

    ćwierk ćwierk!

  13. Laurie LeBlanc w październiku 21, 2009 o 10: 14 am

    Dla mnie to był post na czasie. Naprawdę chcę zrobić coś bardziej formalnego ze swoją fotografią, ale mój poziom pewności siebie po prostu nie istnieje. W większości czuję się komfortowo w towarzystwie rodziny i przyjaciół, ale nie uważam się jeszcze za „prawdziwego” fotografa. Poza fotografią jestem dużo bardziej pewny siebie, prawdopodobnie 7 lub 8, ale w fotografii mam prawdopodobnie 5. Jestem zadowolony z niektórych moich prac, ale nie na tyle, aby powiedzieć, że jestem gotowy, aby zacząć robić zdjęcia zupełnie obcy sobie człowiek. Powiedziałbym, że mój poziom pewności siebie wynosi 5, ale podejmuję kroki, aby to poprawić. Dołączyłam do kilku lokalnych grup fotograficznych, próbuję kupić sprzęt, który pomoże mi podnieść moje umiejętności (robienie zdjęć przy słabym świetle to obecnie duże wyzwanie) i założyłam bloga. Dziękuję Jodi i Joyce za wspaniały artykuł na blogu i hojne nagrody!

  14. Marii Czarnej w październiku 21, 2009 w 1: 11 pm

    To był teraz dla mnie idealny temat! Właśnie wczoraj zdecydowałam, że będę musiała udawać pewność siebie, którą mam nadzieję mieć pewnego dnia naprawdę. To jest mój plan. To trochę tak, jakbyś się uśmiechał, kiedy tak naprawdę nie czujesz się szczęśliwy, a wkrótce naprawdę to czujesz!

  15. Allison w październiku 21, 2009 w 3: 03 pm

    To wspaniałe rozdanie. W głębi duszy mam nadzieję, że wygram, bo naprawdę przydałyby mi się te rzeczy! Mam wielką miłość i pasję do fotografii, ale czasami moja wiedza i brak pieniędzy nie pozwalają mi stać się tym, kim chcę. Widzę, kim chcę być, ale dotarcie tam zajmuje trochę czasu. Jeśli chodzi o fotografię, dałbym sobie 6.5-7….. Najwięcej pewności czuję się w obecności ludzi, których nie znam, a noworodki obniżają mój poziom pewności siebie. Są TWARDE. Jeszcze raz dziękuję za ten konkurs. To jest niesamowite… wybierz MNIE!!!!

  16. Sari w październiku 21, 2009 w 4: 18 pm

    Kolejna świetna lektura! Dziękuję Jodi i Joyce!

  17. Erin w październiku 22, 2009 o 8: 37 am

    Kiedy zacząłem pracować jako kontraktowy asystent fotografa ślubnego, moja pewność siebie, zarówno osobista, jak i zawodowa, była bardzo niska. Właśnie skończyłem studia, znalazłem pracę i po dwóch latach zdałem sobie sprawę, że podążam złą drogą. Na szczęście zajęcia fotograficzne, na które uczęszczałem (tylko dla zabawy), przerodziły się w pracę, gdy mój instruktor poprosił mnie, żebym dla niego pracował. Odszedłem z pracy i nie oglądam się za siebie. Doświadczenie w drodze od asystenta do głównego fotografa pomogło mi wejść na właściwą drogę i podnieść poziom pewności siebie do 3 – co stanowi dobry punkt wyjścia. Moje umiejętności i komfort w nowej dziedzinie kwitły. W tym czasie postanowiłam poeksperymentować z fotografią dziecięcą/rodzinną i odkryłam swoją pasję. Mój pierwszy moment eureki nastąpił, gdy córka mojej pierwszej klientki (również moja pierwsza sesja noworodkowa) obchodziła swoje pierwsze urodziny. Widok dziecka rosnącego przede mną, od noworodka do pierwszego roku życia, utwierdził mnie w zaangażowaniu w tę nowo odkrytą karierę i podniósł moją pewność siebie do 1 lat. Kierowany nienasyconym pragnieniem wiedzy, zacząłem czytać książki o biznesie, marketingu i komunikacji. Od klasyków Carnegie po Dane Sandersa i Setha Godina (następni na mojej liście) nie mogę ich odłożyć. Obserwuję kilka blogów i każdego dnia, gdy czytam coś nowego, czuję, że moja pewność siebie stopniowo rośnie. Tak właśnie działa mój mózg – badam, a potem działam. Moje badania doprowadziły mnie jak dotąd do 6 (dopiero dopiero zaczynam!), ale z niecierpliwością czekam na moment, gdy dotrę do 7. Wtedy zdecydowałem się spełnić swoje marzenia i oficjalnie rozpocząć moją karierę. własny biznes!! Mój ciągły rozwój zawodowy znalazł piękne odzwierciedlenie w moim życiu osobistym, a połączenie to motywuje mnie jak nic innego. Jestem jednym ze szczęśliwców. Moje zainteresowania, wartości i (rosnące) umiejętności połączyły się w jednej pracy, a moja osobista pewność siebie znacznie wzrosła.

  18. Kristin w październiku 22, 2009 o 11: 49 am

    Brawo! Świetny wpis! Jestem pasjonatem fotografii bez aspiracji zawodowych, ale z tej rady może skorzystać każdy, niezależnie od dziedziny. Jestem zainspirowany! Dziękuję.

  19. Jenn w październiku 22, 2009 w 3: 09 pm

    Twój wpis na blogu pojawił się dla mnie w najbardziej odpowiednim momencie. Dopiero zaczynam i zdaję sobie sprawę, że robię wszystko źle. Dobrze, że jest to na wczesnym etapie tego procesu i mogę skorygować kurs, a wczorajszy wpis Joyce Smith przypomniał mi nawet o prostych rzeczach, które mogę zmienić. Często, gdy wysyłałem e-mail do klientów, informując ich, że ich zdjęcia są gotowe do korekty, pisałem „Mam nadzieję, że Ci się spodobają!”. W chwili pisania tego piszę, że staram się być miły, ale widzę, że potencjalnie może to wyjść desperatom, jakbym ich błagał, żeby polubili mnie/moje zdjęcia. I to jest dla mnie takie dziwne. Zajmuję się fotografią jako działalność poboczna. W życiu jestem inżynierem pracującym w firmie farmaceutycznej. Jestem bardzo pewny swoich umiejętności technicznych i dlatego ludzie rzadko to kwestionują. Myślę, że po części jest to kwestia techniczna, a nie kreatywna… nie ma szarych stref. Ale w fotografii wkładasz w nią swoje serce/duszę/wizję. Z całą pewnością powiem „jestem fotografem” 🙂

  20. Johanna w październiku 22, 2009 w 6: 30 pm

    Twitterowałem i obserwuję Cię na Twitterze!http://twitter.com/jkburleson/status/5081256921

  21. Kyli Hornberger w październiku 23, 2009 w 12: 30 pm
  22. Rebecca Cooper w październiku 23, 2009 w 3: 06 pm

    opublikowane na Facebooku. 🙂 dzięki

  23. Krystyna DeSavino w październiku 27, 2009 o 5: 21 am

    Dziękuję za to przypomnienie… słowa, które muszę usłyszeć!

  24. rynek Parasol na listopad 28, 2009 w 1: 59 rano

    Dobrze zrobiony! Spodobał mi się Twój post, jest dla mnie bardzo pomocny. Naprawdę chcę zrobić coś bardziej formalnego ze swoją fotografią i robię to, co w mojej mocy. Wiesz Joyce – mam mnóstwo zdjęć parasoli, którekolwiek mi się najbardziej podobają…….

Zostaw komentarz

musisz być Zalogowany aby dodać komentarz.

Jak promować swój biznes fotograficzny

By Działania MCPA

Wskazówki dotyczące rysowania krajobrazów w sztuce cyfrowej

By Samanthę Irving

Jak zbudować swój profil jako niezależny fotograf

By Działania MCPA

Jak zbudować swój profil jako niezależny fotograf

By Działania MCPA

Wskazówki dotyczące fotografii modowej dotyczące fotografowania i edycji

By Działania MCPA

Dollar Store Lighting dla fotografów z ograniczonym budżetem

By Działania MCPA

5 wskazówek dla fotografów, jak robić zdjęcia z rodziną

By Działania MCPA

Jak się ubrać podczas sesji zdjęciowej dla kobiet w ciąży

By Działania MCPA

Dlaczego i jak skalibrować monitor

By Działania MCPA

12 niezbędnych wskazówek dotyczących udanego fotografowania noworodków

By Działania MCPA

One Minute Lightroom Edit: niedoświetlone, żywe i ciepłe

By Działania MCPA

Użyj procesu twórczego, aby poprawić swoje umiejętności fotograficzne

By Działania MCPA

Więc… .Chcesz się włamać na wesela?

By Działania MCPA

Inspirujące projekty fotograficzne, które budują Twoją reputację

By Działania MCPA

5 powodów, dla których każdy początkujący fotograf powinien edytować swoje zdjęcia

By Działania MCPA

Jak dodać głośność do zdjęć smartfona

By Działania MCPA

Jak robić wyraziste zdjęcia zwierząt domowych

By Działania MCPA

Jedna lampa błyskowa wyłączona Konfiguracja oświetlenia aparatu do portretów

By Działania MCPA

Podstawy fotografii dla absolutnie początkujących

By Działania MCPA

Jak robić zdjęcia Kirliana: mój proces krok po kroku

By Działania MCPA

14 oryginalnych pomysłów na projekty fotograficzne

By Działania MCPA

Kategorie

Najnowsze posty